Jakub Błaszczykowski zakończył karierę

Jakub Błaszczykowski oficjalnie zakończył karierę piłkarską. Uroczyste pożegnanie odbyło się w sobotę 5 sierpnia przed meczem I-ligowym Wisły Kraków ze Stalą Rzeszów. Kubę pożegnało 31 916 widzów na trybunach, co jest rekordem ligi!

Przed meczem zawodnicy obu drużyn ustawili szpaler. Jakub Błaszczykowski zabrał głos, ale z ogromnego wzruszenia zdołał powiedzieć tylko: – Po prostu dziękuję!
Kibice podziękowali mu za całą karierę owacją na stojąco. Po zakończonym spotkaniu Kuba przemaszerował jeszcze przed wszystkimi trybunami, dziękując za obecność na tej ważnej dla niego uroczystości.

Do podziękowań za emocje i wzruszenia jakich Jakub Błaszczykowski dostarczył nam w trakcie swojej kariery w minionych latach dołącza się także Małopolski Związek Piłki Nożnej!

Jakub Błaszczykowski uhonorowany w Krakowie. Wybitny Reprezentant Polski oficjalnie zakończył karierę (laczynaspilka.pl)

Po 20 latach w seniorach Jakub Błaszczykowski postanowił powiesić buty na kołku. Ostatnie spotkanie rozegrał 19 czerwca w reprezentacji Polski przeciwko Niemcom. To był jego 109. występ w biało-czerwonych barwach. 5 sierpnia uroczyście Wybitnego Reprezentanta Polski uhonorowała Wisła Kraków przed ligowym meczem ze Stalą Rzeszów.

Błaszczykowski jest wychowankiem Rakowa Częstochowa, ale wtedy ten klub nie znaczył tyle co teraz, choć też występował przez cztery lata w krajowej elicie. Młody Kuba próbował sił jeszcze w juniorach Górnika Zabrze, ale szybko wrócił do Częstochowy. Już w innym tamtejszym klubie – KS zadebiutował w wieku 18 lat w czwartej lidze w seniorach. Wieść o zdolnym nastolatku szybko rozniosła się po kraju. Był na testach w kilku klubach, w końcu na zatrudnienie zdecydowała się Wisła Kraków.

Przy Reymonta szybko oczarował nie tylko krakowskich kibiców. W ekstraklasie zadebiutował 12 marca 2005 roku. W pierwszym sezonie miał udział w zdobyciu mistrzostwa Polski, a w kolejnych jego gwiazda coraz mocniej błyszczała. W Pucharze UEFA zaliczył pięć asyst, w tym trzy przeciwko FC Basel. Wystarczyło 2,5 roku, by po Błaszczykowskiego zgłosiła się Borussia Dortmund, a to jeszcze nie był czasy, że polscy piłkarze masowo wyjeżdżali do dobrych zachodnich drużyn. Niemcy też się nie pomylili. W tym klubie spędził aż osiem lat, a w 2009 roku kibice wybrali go zawodnikiem sezonu. Z Borussią wywalczył dwa mistrzostwa Niemiec, Puchar Niemiec i dwukrotnie Superpuchar. W sezonie 2012/2013 razem z Robertem Lewandowskim, Łukaszem Piszczkiem i spółką dotarł do finału Ligi Mistrzów.

Trwale zapisał się w pamięci klubu i kibiców z Dortmundu nie tylko ze względu na umiejętności, ale też przywiązanie do czarno-żółtych barw. Właściwie co roku Borussia przypomina, że Błaszczykowski był jej zawodnikiem. W 2020 roku napisała, że był „najgorszym koszmarem każdego lewego obrońcy”. Trzy lata wcześniej opublikowała z okazji urodzin najlepsze zagrania Polaka. W Borussii Kuba rozegrał 253 mecze, w których strzelił 32 bramki i zaliczył 52 asysty.

Kolejny sezon spędził w Serie A w AC Fiorentina (15 meczów, 2 gole i asysta). I wrócił do Bundesligi, ale tym razem do Vfl Wolfsburg. W tej drużynie spędził 2,5 sezonu. Tu na przeszkodzie stanęły problemy ze zdrowiem. Z powodu różnych urazów pauzował ponad 230 dni. W sumie w Vfl zagrał w 50 meczach.

W końcu zdecydował się na, prawdopodobnie, najważniejszy powrót – na początku 2019 roku do Wisły. Nie wracał jednak tylko jako piłkarz, ale także jako ratownik. Krakowski klub był wtedy pogrążony w problemach finansowych. Był jednym z tych, którzy pożyczyli pieniądze na przetrwanie. Został współwłaścicielem klubu (ma prawie 27 procent akcji) i grał w nim w piłkę. W Wiśle znów na przeszkodzie stanęły problemy ze zdrowiem. Przez pięć sezonów, w trakcie których musiał przełknąć gorycz spadku z ekstraklasy, zagrał w 50 spotkaniach. W sumie w „Białej Gwieździe” przez 7,5 roku wystąpił w 112 meczach (19 goli i 22 asysty).

Był wierny barwom nie tylko Wisły i Borussii, ale najdłużej reprezentacji Polski. Zadebiutował w niej 28 marca 2006 roku (przeciwko Arabii Saudyjskiej). Przez 17 lat wystąpił w niej 109 razy (21 goli i 21 asyst) – więcej zagrał tylko Lewandowski. Brał dwukrotnie udział w mistrzostwach Europy (2012, 2016) i mistrzostwach świata (2018). Na Euro w Polsce strzelił gola Rosji, a we Francji Ukrainie i Szwajcarii. W ćwierćfinale z Portugalią nie wykorzystał jedenastki w konkursie rzutów karnych. 19 czerwca 2023 roku przeciwko Niemcom rozegrał ostatnie spotkanie w kadrze. To miało być pożegnanie z reprezentacją, a okazało się także pożegnaniem z piłkarską karierą. Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią, Wisła 5 sierpnia 2023 roku, przy okazji pierwszego meczu zespołu w nowym sezonie, uroczyście uhonorowała Jakuba Błaszczykowskiego.

laczynaspilka.pl

Zdjęcia: GRZEGORZ WAJDA

Hits: 725

To top