Tegoroczna edycja rozgrywek Pucharu Polski zakończyła się dla Wieczystej na pierwszym etapie szczebla centralnego. Rywalem, który zatrzymał zespołu z ul. Chałupnika w Krakowie okazała się II-ligowa Radunia Stężyca.
WIECZYSTA KRAKÓW – RADUNIA STĘŻYCA 0-2 (0-1)
0-1 Sobków 40 min
0-2 Nowicki 48 min
WIECZYSTA: Plewka – Favorov (66 Klimczak), Augustyn, Kołodziej, Frańczak – Pietras (58 Moulin), Gamrot, Bąk (58 Majewski), Kumah (66 Linca), – Mak, Hebel.
RADUNIA: Czajkowski – Orłowski, Dejewski, Kosznik – Nowicki (77 Zynek), Baszłaj, Stępień, Letniowski, Straus – Sobków, Surdykowski (90 Górski).
Sędziował Leszek Lewandowski (Zabrze). Żółte kartki: Bąk, Frańczak, Majewski, Moulin – Baszłaj, Orłowski, Stępień, Surdykowski.
W ostatni dzień sierpnia br. będąca w okresie rekonstrukcji Wieczysta mierzyła siły z grającą w wyższej klasie rozgrywkowej Radunią. Zespół ze Stężycy, mocny średniak drugiego frontu, potraktował pojedynek z Wieczystą z powagą przynależną rozgrywką szczebla centralnego Fortuna Pucharu Polski. Goście z Kaszub przystąpili do meczu z wymagającą Wieczystą z rozwagą i swoistym dystansem. Przyjmowali ataki żółto-czarnych na własnej połowie boiska neutralizując je w pobliży własnego pola karnego i – od czasu do czasu – skuteczne kontrowali. Tak było w 40 min spotkanie, kiedy to Sobków, zupełnie nieatakowany, przebiegł z futbolówką kilkadziesiąt metrów i plasowanym strzałem z „szesnastki” pokonał Plewkę. Podobne zdarzenie miało miejsce w 48 min meczu z udziałem podającego Sobkowa i skutecznego egzekutora Nowickiego.
I było po meczu. Wprawdzie w końcówce Wieczysta zepchnęła zespół Raduni do głębszej defensywy, zagroziła kilkakrotnie bramce Czajkowskiego, jednak do konkretyzacji nie doszło. Raz brakło umiejętności, innym razem szczęścia…
Pucharowy mecz na stadionie Wieczystej oglądało ok. 800 kibiców. Poza zmaganiami na boisku widzowie mieli okazję zobaczyć z bliska okazały Puchar Polski – główne trofeum, które przypadnie zwycięzcy rozgrywek sezonu 2022/2023. Chętnych do pamiątkowej fotografii nie brakowało. Skorzystaliśmy i my… (JN)
Inne mecze małopolskich zespołów w I rundzie Pucharu Polski:
Legia II Warszawa – Wisła Kraków 0-5 (0-1)
0-1 Kacper Duda 19
0-2 Patryk Plewka 54
0-3 Angel Rodado 61 (karny)
0-4 Wiktor Szywacz 65
0-5 Angel Rodado 90
Czerwona kartka: Julien Tadrowski (Legia II, 60, druga żółta). Mecz w Urszulinie.
Stal Stalowa Wola – Puszcza Niepołomice 1-2 po dogrywce
0-1 Jakub Bartosz 92
0-2 Emile Thiakane 106
1-2 Kosei Iwao 111
Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Legia Warszawa 2-3 po dogrywce
0-1 Carlos LOpez 7
1-1 Marcel Błachewicz 52
2-1 Daniel Pietraszkiewicz 86
2-2 Josue 90+2 (karny)
2-3 Carlos Lopez 112
Czerwone kartki: Bartłomiej Kukułowicz (BBT, 118, druga żółta), Nemanja Tekijaski (BBT, po meczu, druga żółta).
Górnik Polkowice – Sandecja Nowy Sącz 1-3 po dogrywce
1-0 Abdallah Hafez 84
1-1 Jakub Wróbel 29
1-2 Giorgi Merebaszwili 105
1-3 Giorgi Merebaszwili 114
ŁKS Łagów – Cracovia 1-3
0-1 Kacper Chełmecki 11
1-1 Otar Kakabadze 34
1-2 Virgil Ghiță 59
1-3 Jewhen Konoplianka 90+4
Hits: 3