GRAŁY KADRY MZPN. Jednym smutek, drugim radość – Małopolski Związek Piłki Nożnej

Dziś na obiekcie TS Węgrzce rozegrano drugą serię eliminacji mistrzostw Polski kadr wojewódzkich w rywalizacji o Puchar im. Kazimierza Górskiego i Kazimierza Deyny. Reprezentacje Małopolskiego ZPN rywalizowały ze zmiennym szczęściem z rówieśnikami ze Śląska.

Puchar im. K. Górskiego (U-13, rocznik 2010)
Małopolski ZPN – Śląski ZPN 2-4 (1-4)
0-1 Gargano 2
1-1 Szuber 14
1-2 Wójtowicz 27
1-3 Gargano 33
1-4 Proszczuk 38
2-4 Szuber 72
Sędziowali: Tomasz Hawryluk, Arkadiusz Kmak, Piotr Koźmiński.
MAŁOPOLSKI ZPN: Ślazyk, Koładka – Sobociński, Cieżak, Wcisło, Kokoszka, Szwajdych, Leśniak, Kwiecień, Szuber oraz Przybyłko, Kovalski, Cudek, Mrożek, Żelazko, Szprotan, Wąchocki, Kopijka. Trenerzy: Mateusz Ząbczyk, Paweł Szwajdych.
ŚLASKI ZPN: Bogicz, Sygut – Gardjan, Suchodół, Ulatowski, Gansty, Błaszczyk, Gargano, Duźniak, Muller oraz Proszczuk, Wójtowicz, Góral, Grabski, Porębski, Kulpiński. Trenerzy: Marcin Bereza i Marcin Stępień.

Mecz rozpoczął się pomyślnie dla gości, bowiem Max Gargano z bliska skierował piłkę do bramki. Młodzi Małopolanie zareagowali na boiskowe wydarzenia jak najbardziej dobrze, bowiem przejęli inicjatywę i po zmarnowaniu dwóch okazji, za trzecim razem po strzale Wojciecha Szubera piłka wpadła do bramki. Kilka minut później gospodarze zmarnowali stuprocentową sytuację, po czym inicjatywę zaczęli przejmować przyjezdni. Kadra Śląskiego ZPN na końcowy sukces zapracowała bardzo skuteczną grą w końcówce pierwszej połowy. Najpierw z bliska piłkę do bramki posłał Alex Wójtowicz, po chwili Max Gargano popisał się skuteczną dobitką, a po bardzo ładnie rozegranej akcji futbolówkę do siatki posłał Mateusz Proszczuk.

Małopolanie starali się w drugiej połowie odrabiać straty. Mieli pecha, bo dwukrotnie znakomicie interweniował bramkarz gości, a raz piłkę z linii bramkowej wybił jeden z graczy Śląskiego ZPN. W końcu Szuber po raz drugi w tym meczu zdołał pokonać bramkarza rywala, ale wygrana gości była jak najbardziej zasłużona.

Kluczowa dla losów meczu była końcówka pierwszej połowy – mówi trener Kadry MZPN Mateusz Ząbczyk. – Pozwoliliśmy rywalowi na zbyt wiele, choć mecz zaczęliśmy bardzo dobrze. Na pewno po dwóch meczach liczyliśmy na lepszy bilans, mamy trzy punkty i chcemy, a nawet musimy wygrać czekający nas pod koniec miesiąca mecz z Podkarpackim ZPN.

Galeria zdjęć z meczu U-13, fot. Alicja Śliwa

Kotórz Mały: Opolski ZPN – Podkarpacki ZPN 2-2

1. Podkarpacki ZPN	2	4	4-3
2. Śląski ZPN	2	3	5-4
3. Małopolski ZPN	2	3	7-4
4. Opolski ZPN	2	1	2-7

25 października: Podkarpacki ZPN – Małopolski ZPN (prawdopodobnie w Kolbuszowej)

Puchar im. K. Deyny (U-14, rocznik 2009)
Małopolski ZPN – Śląski ZPN 1-0 (1-0)
1-0 Śpiewak 32
Sędziowali: Arkadiusz Kmak, Tomasz Hawryluk, Piotr Koźmiński.
MAŁOPOLSKI ZPN: Bochniarz – Tracz, Feliks (53 Pałka), Izworski (63 Palenik), Janiczak (55 Gołąb), Opyd (65 Zdzieszek), Puchała, Wajda (41 Mendalski), Zdeb, Idziak, Śpiewak (53 Bąk).
ŚLĄSKI ZPN: Góralczyk – Jaschik, Siedlaczek (57 Tatarczyk), Liberda, Miąsko, Nolewajka, Farouni, Płocica, Mastalski (53 Gut), Zemsta (70 Kaczmarczyk), Myszor.

Kadra Małopolskiego ZPN ma po dwóch meczach komplet punktów i to jest w perspektywie gry o awans do finału Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży najważniejsza informacja. Mecz ze Śląskim ZPN pokazał, że Małopolan czeka sporo pracy. Goście mieli przewagę fizyczną i od początku zawodów uzyskali przewagę. Po strzale Igora Nalewajki pierwszą z serii kilku znakomitych interwencji zanotował bramkarz Małopolskiego ZPN Kuba Bochniarz. Gospodarze odpowiedzieli dwoma groźnymi uderzeniami, najpierw piłka bita przez Kajetana Feliksa trafiła w poprzeczkę, a po precyzyjnej próbie Filipa Śpiewaka wpadła w górny róg bramki. W drugiej połowie Małopolanie głównie się bronili i wówczas ogromną pracę wykonał filigranowy defensor Dawid Tracz, który powstrzymywał zapędy znacznie silniejszych graczy rywala i inicjował niemal wszystkie, choć nieliczne, ataki swojej drużyny. Goście wypracowali sobie pięć stuprocentowych okazji, ale Bochniarz nie dał się zaskoczyć ani raz i Małopolska zdołała utrzymać skromne prowadzenie do końcowego gwiazdka. (p)

Kotórz Mały: Opolski ZPN – Podkarpacki ZPN 2-3