AZS UJ Kraków odniósł siódme zwycięstwo w tym sezonie, natomiast pierwszej porażki doznał mistrz kraju UKS SMS Łódż. Nowym liderem Ekstraligi został GKS Katowice, “Jagiellonki” zajmują czwartą lokatę.
AZS UJ Kraków – Śląsk Wrocław 1-0 (0-0)
1-0 Mordel 52
Sędziowała Ewa Walczyńska (Lublin). Widzów 300.
AZS UJ: Klabis – Zapała, Woźniak, Smaza, Wilk, Nieciąg – Wójcik (90 Malinowska), Daleszczyk, Dyśkowska (87 Gębica), Derus (46 Mordel) – Pleban (79 Guzik).
Śląsk Wrocław chce dominować w tym sezonie w polskiej elicie i latem był niezwykle aktywny na rynku transferowym. Do zespołu z Wrocławia dołączyły m.in. Katarzyna Białoszewska z Tarnovii i Natalia Sitarz z AZS UJ. W Krakowie wrocławianki zaprezentowały się korzystnie tylko w pierwszych 20 minutach, gdy miały więcej z gry i sposób rozgrywania piłki przez zawodniczki Śląska był nieporównywalnie ciekawszy od tego w wykonaniu “Jagiellonek”. Podopiecznie Krzysztofa Kroka przebudziły się w końcówce pierwszej połowy, a po korekcie w składzie zaskoczyły rywalki po przerwie. Pierwszy kwadrans gry w drugiej połowie to zdecydowana dominacja AZS UJ. Wówczas też padła decydująca o losach zawodów bramka, gdy Julia Mordel z bliska skierowała piłkę do siatki. Trener Krok zastosował metodę, że najlepszą obroną jest atak i dokonywał zmian, by gra toczyła się jak najdalej od bramki krakowskiej drużyny. Piłkarkom Śląska udało się wyprowadził jedną groźną kontrę, po której bliska zdobycia gola była Białoszewska. Na więcej przyjezdne stać nie było i AZS UJ dopisał do swego dorobku kolejne trzy punkty. (P)
Na zdjęciu Julia Dyśkowska z AZS UJ Kraków. Fot. AZS UJ
Hits: 15