For. slzpn (Dorota Dusik)
Po spotkaniu Prezesów Wojewódzkich Związków Piłki Nożnej z Polski południowej: Dolnośląskiego, Śląskiego, Małopolskiego i Podkarpackiego wysłuchaliśmy głosu Ryszarda Kołtuna.
— Spotkanie Prezesów czterech największych związków wojewódzkich, w których w sumie zrzeszonych jest prawie trzy tysiące klubów, czyli niemal połowa zarejestrowanych w Polskim Związku Piłki Nożnej, otwiera nowy rozdział – twierdzi Prezes Małopolskiego Związku Piłki Nożnej. – Korzystając z tego, że w nowym statucie PZPN-u, został zapisany artykuł 65, który pozwala wojewódzkim związkom organizować futbol amatorski na własną modłę, dajemy wyraźny sygnał. Pokazujemy, że chcemy w tym futbolu amatorskim, który był dotychczas związany, a jednocześnie – moim zdaniem – istniał zupełnie w cieniu piłki profesjonalnej, rozpocząć etap budowania odpowiedniego wizerunku. Na to się składają oczywiście rozgrywki seniorskie, ale również w kategoriach młodzieżowych, bo to są nasze najważniejsze zadania Związków Wojewódzkich. Naszą wizytówką jest IV liga, czyli najwyższy poziom rozgrywkowy, jaki prowadzą wojewódzkie związki. U nas już w tamtym roku przeprowadziliśmy reorganizację z dwóch grup tworząc jedną, ale dodatkowo dodaliśmy projekt marketingowy. Przeprowadzaliśmy transmisje spotkań, produkowaliśmy magazyn skrótów niemalże tak jak w ekstraklasie i I lidze, co się spotkało z bardzo dobrym przyjęciem. Miałem osobiście okazję usłyszeć głosy prezesów wielu klubów, że zmierzamy w bardzo dobrym kierunku i że się nie spodziewali, iż chcemy na bazie IV ligi budować wizerunek piłki małopolskiej.
Ten artykuł 65 w statucie PZPN-u jest dosyć krótki, bo dwuzdaniowy i brzmi: „§ 1. Piłkarstwo amatorskie (piłka amatorska), w tym dziecięce i młodzieżowe obejmuje rozgrywki prowadzone na szczeblu regionalnym, to jest na poziomie IV ligi i niższych, a także rozgrywki dziecięce i młodzieżowe. § 2. Określenie zasad organizowania i prowadzenia współzawodnictwa sportowego na szczeblu amatorskim należy do kompetencji WZPN prowadzących wyżej wymienione rozgrywki, z uwzględnieniem i poszanowaniem reguł sportowych i dyscyplinarnych przyjętych przez PZPN.”
— W związku z tym, że ten wpis jest taki krótki postanowiliśmy go wspólnie rozwinąć, żeby był sam w sobie bogaty w różne rozporządzenia, ustalenia i kierunki działania dotyczące piłki amatorskiej zarówno seniorskiej, jak i młodzieżowej. Chodzi nam o to, żebyśmy mogli futbol amatorski rozwijany u nas w tych najbardziej liczebnych związkach pokazać kolegom z innych województw jako pewien wyznacznik i dać przykład jak możemy działać na tak zwanym dole piramidy. Nie chcemy, żeby to było piąte koło u wozu tylko koło napędowe.
Jednym z pomysłów na promocję rozgrywek na szczeblu wojewódzkim jest zmiana nazewnictwa.
— Tak się złożyło, że wspólnie ze Śląskim i Podkarpackim Związkiem Piłki Nożnej, choć bez porozumiewania się, doszliśmy do tego samego wniosku, żeby nadać wojewódzkim rozgrywkom wyższy wymiar – dodaje Ryszard Kołtun. – Uchwałą Zarządu wprowadziliśmy możliwość zastosowania dla trzech najwyższych lig w naszym regionie czyli: IV i V ligi oraz okręgówek nazw I, II i III liga Małopolska. Po to tworzymy takie nazewnictwo, żebyśmy jako Związek Wojewódzki mogli zbudować regionalną tożsamość piłki nożnej, żeby dla klubów gra w I lidze Małopolskiej była zaszczytem i dumą, żeby łatwiej mogły pozyskać sponsorów. To niekoniecznie musi być I liga Małopolska, może się równie dobrze nazywać na przykład Liga Małopolska. Przede wszystkim chodzi o to, żeby poprzez futbol promować regiony i współpracować z władzami samorządowymi, Urzędami Marszałkowskimi, dla których też będzie to możliwość promocji regionu. Sposobów budowania prestiżu rozgrywek amatorskich jest naprawdę dużo i przed nami sporo pracy, żeby dobrze wykorzystać ten zapis w statucie PZPN, żeby futbol amatorski istniał „pełną gębą” i sam w sobie stanowił wyjątkową wartość.
slzpn.pl
Hits: 40