W XXIII edycji Pucharu Tymbarku pozostały do rozegrania już tylko finały – jutro do południa na PGE Narodowym w Warszawie. Małopolscy reprezentanci zakończyli dziś rywalizację. Najbliżej podium była drużyna NSP Zelków, która w kategorii U-10 chłopców zajęła czwarte miejsce.
Zespół z gminy Zabierzów, oparty na zawodnikach krakowskiej Wisły, pokonał w ćwierćfinale SP 18 Olsztyn 3-2. W półfinale, w meczu z łódzką Szkołą Gortata, było długo 0-0, ale na minutę przed końcem rywale zdobyli zwycięskiego gola. W spotkaniu o brąz przeciwnikiem była SP 5 Suwałki. Oba zespoły spotkały się wczoraj w eliminacjach, wówczas było 2-3. Dziś padł identyczny rezultat… Warto dodać, że ekipa z Zelkowa wystąpiła tylko w 8-osobowym składzie.
Obie drużyny dziewcząt uplasowały się na 9. miejscu. W kategorii U-10 SP Wierzchosławice wygrała dziś wszystkie swoje trzy mecze, wczoraj pokonały ją tylko dwa zespoły, które zakwalifikowały się do wielkiego finału! Wyróżniającą się piłkarką była Zuzanna Wiśniewski, zdobywczyni aż 17 bramek.
W kategorii U-12 podobna historia. SP 3 Zakopane wygrała dziś również trzy spotkania, wczoraj w grupie eliminacyjnej wyprzedziły ją dwa zespoły, które awansowały do wielkiego finału! Z AP PSP Klimontów zakopianki zremisowały 2-2 nie wykorzystując karnego… W oba dni strzeliły 16 goli, wszystkie zdobyła Małgorzata Zagórska!
Nieco gorzej poszło drużynie ZSO Zator, która w kategorii U-12 chłopców zajęła 12. miejsce.
Naszym zespołom towarzyszy w Warszawie małopolski koordynator ds. turnieju o Puchar Tymbarku – Mariusz Wrażeń.
XXIII edycja Pucharu Tymbarku, Warszawa
U-10, dziewczynki
Finał: Unia Grabów-Leopoldów (Lubelskie) – SP 17 Chorzów (Śląsk) 2-5
O miejsca 9-16:
SP Wierzchosławice – SP Stare Bielice (Zachodniopomorskie) 4-0 (gole: Zuzanna Wiśniewski 3, Elena Pawłowska 1)
SP Wierzchosławice – ZSP Jasień (Lubuskie) 4-0 (gole: Zuzanna Wiśniewski 3, Maja Szwiec 1)
O 9. miejsce: SP Wierzchosławice – SP Przeźmierowo (Wielkopolska) 5-3 (gole dla Wierzchosławic: Zuzanna Wiśniewski 5)
Liderką listy strzelców jest Zuzanna Wiśniewski (SP Wierzchosławice) – 17 goli.
U-10, chłopcy
Finał: Zagłębiacy – SPMS Sosnowiec (Śląsk) – Szkoła Gortata (Łódzkie) 0-2
O miejsca 1-8:
Ćwierćfinał: SP 18 Olsztyn “Mamy Talenty” (Warmińsko-Mazurskie) – NSP Zelków 2-3 (gole dla Zelkowa: Aleksander Trzósło, Franciszek Róg, Tomasz Brzykcy)
Półfinał: Szkoła Gortata (Łódzkie) – NSP Zelków 1-0
O 3. miejsce: SP 5 Suwałki (Podlasie) – NSP Zelków 3-2 (gole dla Zelkowa: Aleksander Trzósło, Tomasz Brzykcy)
U-12, dziewczynki
Finał: AP PSP Klimontów (Świętokrzyskie) – SP Krasne (Podkarpacie) 1-3
O miejsca 9-16:
SP 3 Zakopane – SP Bystrzejowice Pierwsze (Lubelskie) 3-1 (gole dla Zakopanego: Małgorzata Zagórska 3)
UKS SAP Szóstka Brzeg (Opolskie) – SP 3 Zakopane 3-3, karne 3-4 (gole dla Zakopanego: Małgorzata Zagórska 3)
O 9. miejsce: SP 3 Zakopane – SP 15 Zielona Góra (Lubuskie) 5-1 (gole dla Zakopanego: Małgorzata Zagórska 5)
Liderką strzelców jest Małgorzata Zagórska (SP 3 Zakopane) – 16 goli.
U-12, chłopcy
Finał: SP 7 Leszno (Wielkopolska) – SMS Stal Rzeszów (Podkarpacie) 1-4
O miejsca 9-16:
Szkoła Gortata (Łódzkie) – ZSO Zator 2-2, karne 1-2 (gole dla Zatora: Jakub Szwagrzyk 2)
ZSO Zator – PSP 19 Kędzierzyn-Koźle (Opolskie) 0-6
O 11. miejsce: SP 5 Biała Podlaska (Lubelskie) – ZSO Zator 2-1 (gol dla Zatora: Miłosz Kowalczyk)
WYNIKI XXIII EDYCJI PUCHARU TYMBARKU
Największe piłkarskie talenty w Polsce zagrały na PGE Narodowym
Poznaliśmy zwycięzców XXIII edycji Pucharu Tymbarku. W wielkim finale, rozgrywanym na PGE Narodowym, zostały wyłonione najlepsze w Polsce piłkarskie drużyny chłopców i dziewcząt w grupach wiekowych do 10 i 12 lat. Młodzi zawodnicy i zawodniczki oprócz tytułów zdobyli też prestiżowe nagrody: szansę spotkania piłkarzy reprezentacji Polski i możliwość obejrzenia na żywo meczu naszej kadry. Turniej w swoim roczniku wygrali chłopcy ze Szkoły Gortata (woj. łódzkie, kategoria U-10) i SMS Stali Rzeszów (woj. podkarpackie, U-12) oraz dziewczynki z SP 17 w Chorzowie (woj. śląskie, U-10) oraz SP w Krasnem (woj. podkarpackie, U-12).
Zanim finaliści Pucharu Tymbarku awansowali do rozgrywek ogólnopolskich i zagrali na PGE Narodowym, musieli przejść łącznie aż cztery etapy. Każdy z zespołów pokonał szczebel gminny i powiatowy, a na koniec najlepsze drużyny z kategorii U-10 i U-12 spotykały się z rówieśnikami w finałach wojewódzkich, których stawką był awans do etapu ogólnopolskiego. Do Warszawy przyjechały łącznie 64 drużyny dziewczęce i chłopięce w kategoriach do 10 i 12 lat.
Dwa dni piłkarskiego święta na stadionie Hutnika Warszawa
Finały ogólnopolskie, które rozpoczęły się 14 czerwca na stadionie Hutnika Warszawa, zostały uroczyście otwarte o godzinie 10:00. Atmosferę podkreślała licznie zebrana publiczność, ale także zaproszeni goście: finalista „Mam Talent” Łukasz Chwieduk oraz znany raper Mezo, autor hymnu Pucharu Tymbarku. Zawodnicy i zawodniczki mogli najpierw obejrzeć pokaz sztuczek piłkarskich, a potem uczyć się od freestylera jego niezwykłych umiejętności, a także wziąć udział w koncercie Mezo. W przerwie pomiędzy meczami, dzieci bawiły się na dmuchańcach i szkoliły umiejętności piłkarskie w strefie, w której zostały wystawione specjalne urządzenia, np. maszyna badająca czas reakcji.
Równie ważne jak atrakcje, było to, co działo się na boisku. Podczas trwających dwa dni finałów ogólnopolskich Pucharu Tymbarku, młodzi piłkarze i piłkarki zostali podzieleni na grupy. W nich rozegrali mecze w systemie „każdy z każdym”, a następnie zespoły zmierzyły się ze sobą w fazie play-off. Jej stawką był bezpośredni awans na finał ogólnopolski, rozgrywany na PGE Narodowym.
Dzięki wielu boiskowym emocjom, wszystkim uczestnikom udzieliła się atmosfera prawdziwego, piłkarskiego święta. Młodzi zawodnicy i zawodniczki zaprezentowali wysoki poziom gry, a przy tym byli w stanie cieszyć się piłką i okazywać szacunek rówieśnikom. Dowód na to, jak zawodnicy i zawodniczki zachowywali ducha fair play, stanowi duża liczba zielonych kartek, które im przyznano.
Zwycięzcy zagrali tuż przed reprezentacją Polski
Dla finalistów nagrodą za przejście wszystkich etapów Pucharu Tymbarku była szansa gry na murawie PGE Narodowego o tytuł najlepszej drużyny w kraju. Wyjątkowe wrażenie robiło nie tylko miejsce, w którym odbyły się finały, ale także czas ich rozgrywania. Tego samego dnia, którego młodzi piłkarze i piłkarki wychodzili na murawę, na warszawskim obiekcie został również rozegrany mecz reprezentacji Polski. Kadra Fernando Santosa zmierzyła się w spotkaniu towarzyskim z kadrą Niemiec i wygrała 1:0.
Być może w gronie finalistów Puchary Tymbarku będą także przyszli kadrowicze. Wielu z zawodników obecnie grających w reprezentacji występowało bowiem w finałach ogólnopolskich turnieju. Wśród „absolwentów” tych zawodów jest m.in. Arkadiusz Milik (Juventus FC), Piotr Zieliński (SSC Napoli) czy Sebastian Szymański (Feyenoord Rotterdam). W kadrze do lat 17 mężczyzn, która wywalczyła trzecie miejsce na mistrzostwach Europy blisko 70 proc. stanowili uczestnicy Pucharu Tymbarku. Podobnie było w kadrze kobiet do lat 17, która na mistrzostwach starego kontynentu wywalczyła 5. miejsce – 86 proc. tego zespołu to uczestniczki Pucharu Tymbarku. To pokazuje, że udział w tych rozgrywkach może być pierwszym krokiem na drodze do spełnienia piłkarskich marzeń i gry w narodowych barwach.
Rangę finałów podnosił też fakt, że transmisję meczów pokazało na swojej antenie TVP Sport, a spotkania prowadzili zawodowi sędziowie: Monika Mularczyk i Szymon Marciniak, którzy – podobnie jak ich koleżanki i koledzy we wcześniejszych etapach turnieju – nie zabrali ze sobą żółtych i czerwonych kartek. Zamiast nich rozdawali zielone kartoniki za postawę zgodną z duchem fair play.
Wielki finał na PGE Narodowym
Pierwszy gwizdek finałów ogólnopolskich, sędziowanych m.in. przez Szymona Marciniaka, jedynego arbitra na świecie, który sędziował finały mistrzostw świata, Ligi Mistrzów i Pucharu Tymbarku oraz Monikę Mularczyk, sędziującą spotkania Ligi Mistrzyń, usłyszeliśmy o godzinie 9:30, gdy na murawie PGE Narodowego rozpoczynał się najważniejszy mecz dziewcząt w kategorii do 10 lat. Po zaciętym i pełnym wrażeń spotkaniu wygrała drużyna SP 17 z Chorzowa, która pokonała 5:2 zespół Unia Grabów-Leopoldów. Po nich na murawę obiektu wyszły najlepsze zespoły w kategorii U-10 chłopców. Lepszy okazał się zespół Szkoły Gortata, który pokonał drużynę Zagłębiaków (SPMS Sosnowiec) z wynikiem 2:0. Finał dziewcząt w kategorii 12-latków na swoją korzyść rozstrzygnęła drużyna SP Krasne, pokonując 3:1 ekipę AP PSP Klimontów. Zwieńczeniem spotkań finałowych był mecz zespołów SMS Stal Rzeszów i SP 7 Leszno. Spotkanie, zakończone rezultatem 4:1, zapewniło zwycięstwo ekipie z Rzeszowa, która po końcowym gwizdku cieszyła się z wygranej.
– Cieszę się, że mogłem brać udział w turnieju i bezpośrednio z boiska obserwować szczere łzy zarówno szczęścia, jak i smutku. Tutaj nikt nie udawał, nie kradł czasu, ani nie kalkulował – miłość do futbolu w najlepszym wydaniu. Widać, że niektóre dzieci mają ogromny potencjał i fantastycznie się rozwijają. Z ciężką pracą, odpowiednim podejściem i inicjatywami takimi jak Puchar Tymbarku sukces mają w zasięgu ręki. Myślę, że za kilka lat siedząc na trybunach na Stadionie Narodowym, będziemy bić brawo i kibicować dorosłym piłkarzom, których wcześniej obserwowaliśmy na tym właśnie turnieju. Wielu byłych graczy Pucharu Tymbarku jest obecnie w kadrze, dziś widzieliśmy potencjalnych następców – powiedział sędzia Szymon Marciniak.
– Wspaniała atmosfera, wielkie emocje, fantastyczni zawodnicy. Wszystkim obecnym i przyszłym uczestnikom życzę przede wszystkim wytrwałości w realizowaniu pięknej, sportowej pasji – dodała sędzia Monika Mularczyk.
Młodych piłkarzy i piłkarki swoim dopingiem wspierali licznie zgromadzeni kibice, wśród których byli wyjątkowi goście. Z trybun PGE Narodowego mecze oglądał m.in. prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda, który po zakończeniu spotkań wręczył nagrody dla najlepszego zawodnika oraz zawodniczki turnieju w kategoriach U-10 oraz U-12. Oprócz głowy państwa, spotkania oglądał też prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezary Kulesza, sekretarz generalny PZPN Łukasz Wachowski, a także współwłaściciele Grupy Maspex Krzysztof Pawiński i Sławomir Rusinek oraz dyrektor zarządzający Robert Wawro.
– Frekwencja nam dopisała, jest bardzo dużo kibiców i rodzin, którzy przyjechali dopingować młodych piłkarzy. Finał XXIII edycji Pucharu Tymbarku to piękne wydarzenie obfitujące w wiele pozytywnych emocji. Widać, że zmierzamy we właściwym kierunku, z każdym rokiem zgłasza się coraz więcej drużyn ze wszystkich zakątków Polski. Mam nadzieję, że w kolejnych latach turniej będzie przyciągał jeszcze więcej młodych talentów. W przyszłości mają oni szansę, by stać się siłą reprezentacji – podkreślił Cezary Kulesza, prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.
– Gratulacje dla wszystkich uczestników XXIII edycji Pucharu Tymbarku. To właśnie takie turnieje sprawiają, że dzieciaki wstają od komputera, wychodzą na podwórko i grają w piłkę. Taka będzie przyszłość polskiej piłki, jakie jej młodzieży trenowanie, ale wszystko zaczyna się od pasji i emocji, widzieliśmy to w finałach na PGE Narodowy. Popularyzacja sportu wśród dzieci to cel, który realizujemy od 17 lat, angażując się w ten projekt jako generalny sponsor. Już dziś myślimy o kolejnej edycji rozgrywek i gorąco zapraszamy wszystkie szkoły do udziału. Spróbujcie, bo możecie zagrać w finale na tym pięknym stadionie przed meczem reprezentacji Polski, niezależnie z jak małej szkoły, czy miejscowości jesteście – powiedział Krzysztof Pawiński, CEO Grupy Maspex do której należy marka Tymbark.
Zapisy do kolejnej edycji rozpoczną się już po wakacjach
XXIII edycja Pucharu Tymbarku odbywała się pod Patronatem Honorowym Prezydenta RP Andrzeja Dudy. Patronat nad Pucharem objęło również Ministerstwo Edukacji i Nauki, Ministerstwo Sportu i Turystyki oraz Ministerstwo Zdrowia.
laczynaspilka.pl (17.06.2023)
Hits: 254