Fot. Grzegorz Wajda
Retro mecz zgodnie z footballowymi regułami z trzeciej dekady XX wieku. W sobotę, 16 listopada 2024 roku, w setną rocznicę meczu Wisła Kraków – Pogoń Lwów zakończonego zwycięstwem gości 3-2, Stowarzyszenie Historia Wisły postanowiło odtworzyć tamto historyczne wydarzenie. Tym razem „Biała Gwiazda” wzięła rewanż za mecz sprzed stu lat i wygrała 2-0.
Szczególny, prestiżowy wymiar pojedynku krakowsko–lwowskiego A.D. 1924 wynikał z co najmniej dwóch aspektów. Po pierwsze meczowi nadano rangę nieoficjalnego starcia o prymat w kraju, bowiem oficjalnych rozgrywek – z uwagi na udział reprezentacji Polski w Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu – nie rozegrano. Naprzeciwko siebie stanęły dwie najlepsze jedenastki roku 1923: mistrzowie Polski Pogoń Lwów oraz wicemistrzowie krakowska Wisła. Po drugie zaś pojedynek zaszczycił swoją obecnością Józef Piłsudski, co było zdarzeniem wyjątkowym. Marszałek – jak relacjonowała ówczesna prasa – pojawił się na stadionie w dziewiątej minucie gry. Mecz przerwano a zawodnicy powitali Józefa Piłsudskiego przed główną trybuną trzykrotnym okrzykiem „Niech żyje!”
W sobotę, 16 listopada w setną rocznicę tamtych wydarzeń zrekonstruowano spotkanie sprzed wieku z precyzją godną podkreślenia. Do pojedynku doszło na boisku treningowym TS Wisła. Nie było mowy o grze na nowym stadionie, gdyż nowoczesna sceneria zepsułaby rekonstrukcję. Organizatorom retro meczu zależało, by jak najwierniej odtworzyć to, co działo się przed 100-laty. Stroje, buty i piłka z tamtych lat doskonale korespondowały z odzieniem części publiczności, która dostosowała się do próśb organizatorów i założyłą stroje z epoki.
Drużyna Wisły złożona była głównie z członków stowarzyszenia Socios. Jej szeregi zasilili także dwaj byli czołowi piłkarze „Białej Gwiazdy”: Arkadiusz Głowacki i Paweł Brożek. Pogoń tworzyli zawodnicy ze śląskiego Żarowa, którzy w rozgrywkach Retro Ligi odtwarzają właśnie lwowski klub. Udział reaktywowanej w 2009 roku lwowskiej Pogoni, ze względu na wojnę w Ukrainie nie był możliwy. Zaproszenie przyjął jedynie jej prezes Marek Horbań.
Organizatorem udanego eventu było Stowarzyszenie Historia Wisły, scalające wokół meczu rodzinę Białej Gwiazdy i zaangażowaną społeczność wiślaków. Impreza okazała się trafiona. Dopisała pogoda i publiczność. Organizatorzy przygotowali specjalną gazetę oraz bilety z epoki. Finał krakowsko-lwowskiej rekonstrukcji miał miejsce w Loży Prezydenckiej Stadionu Miejskiego im. Henryka Reymana podczas pomeczowego rautu. Królowała na im atmosfera lat 20. okraszona adekwatną do czasów muzyką. Wyszło imponująco. Nie dziwi zatem satysfakcja jaką prezentował na zakończenie imprezy prezes Stowarzyszenia Historia Wisły Zdzisław Skupień, podkreślając walory integracyjne futbolowego spotkania oraz gros materialnych dowodów wydarzenia w postaci licznych tekstów, zdjęć i filmu dokumentalnego, które pozostaną a archiwach.
Wsparcie organizacyjne i komunikacyjne zapewniły TS Wisła Kraków i Wisła Kraków S.A. Rekonstrukcja miała charakter non-profit i służyła pielęgnowaniu dziedzictwa historyczno-kulturowego klubu. Małopolski Związek Piłki Nożnej objął patronat nad wydarzeniem i wsparł je finansowo. Jerzy Nagawiecki, wiceprezes ds. organizacyjnych MZPN, reprezentował Związek podczas retro meczu.
Zdjęcia: GRZEGORZ WAJDA
Hits: 285