Przedstawiamy poniżej sprostowanie do tekstu “Ciąg dalszy sprawy likwidacji piłkarskiego Podokręgu Kraków. Jest oświadczenie Kazimierza Śliwińskiego w odpowiedzi na komunikat MZPN” autorstwa Artura Bogackiego, zamieszczonego na stronie internetowej dziennikpolski24.pl w dn. 14.05.2024. Sprostowanie przesłaliśmy do redakcji Dziennika Polskiego.
Sprostowanie nieprawdziwych informacji oraz żądanie zaprzestania kolportowania nieprawdziwych informacji i naruszania dobrego imienia i dóbr osobistych – MZPN i prezesa MZPN
W związku z publikacją materiału pt. “Ciąg dalszy sprawy likwidacji piłkarskiego Podokręgu Kraków. Jest oświadczenie Kazimierza Śliwińskiego w odpowiedzi na komunikat MZPN” autorstwa Artura Bogackiego, zamieszczonego na stronie internetowej dziennikpolski24.pl w dn. 14.05.2024 r., w którym zawarte są całkowicie nieprawdziwe twierdzenia byłego prezesa Podokręgu Kraków, do rozpowszechniania których przyczynia się autor artykułu Bogacki i redakcja nie dokonując choćby minimalnej weryfikacji kolportowanych treści, ani nie korzystając z własnej wiedzy, jaką autor artykułu bezsprzecznie posiada na temat rozgrywek w Małopolsce, zwracam się z natychmiastowym żądaniem sprostowania treści naruszających dobre imię i dobra osobiste Małopolskiego ZPN oraz dobre imię i dobra osobiste prezesa MZPN oraz zaprzestania ich dalszego kolportowania.
Autor publikacji cytuje oświadczenie osoby pełne nieprawd, co stanowi naruszenie prawa prasowego w punkcie dotyczącym obowiązków dochowania rzetelności przez dziennikarza, za co zarówno autor, jak i Państwa redakcja ponosi prawną odpowiedzialność. Jako wieloletni opisywacz rozgrywek prowadzonych przez Małopolski Związek Piłki Nożnej autor artykułu, jak i Państwo jako jego przełożeni, mają pełną wiedzę kto, jak i w jakiej skali organizuje rozgrywki w Małopolsce. Rozgrywki MZPN są przedmiotem publikacji Dziennika Polskiego co tydzień od kilkudziesięciu lat, zwłaszcza w poniedziałkowych wydaniach gazety.
Na podstawie art. 31 Ustawy “Prawo prasowe” z 26 stycznia 1984 r. uprzejmie proszę o zamieszczenie niniejszego sprostowania w poniższych kwestiach:
– nieprawdziwe są twierdzenia dotyczące przyczyn rozwiązania podokręgu Kraków, kolportowane za pośrednictwem Państwa portalu, wyrażone w Państwa publikacji. Prawdziwe przyczyny podane są w komunikacie MZPN, który otrzymali Państwo, a który w pełnej formie dostępny jest na oficjalnej stronie MZPN:
Komunikat prezesa Małopolskiego Związku Piłki Nożnej po majowym posiedzeniu Zarządu MZPN
– nieprawdziwe jest – zawarte w artykule – twierdzenie o braku zdolności MZPN do działań dot. organizacji przedsięwzięć sportowych w dużej skali. Takim przedsięwzięciem jest ogromny system rozgrywek w Małopolsce. MZPN – jako jedyny podmiot w Małopolsce – prowadzi obecnie rozgrywki piłkarskie na największą w Polsce skalę – z udziałem 800 klubów w największej liczbie lig w Polsce, z udziałem największej liczby zawodników w nich! Prowadzi też jako jedyny podmiot krakowskie rozgrywki dzieci w liczbie i formie, prezentowanej na oficjalnej stronie MZPN (https://www.mzpnkrakow.pl/terminarze/2023-2024/dzieci/). Rozgrywki MZPN w wydaniu seniorskim opisuje „Dziennik Polski” co tydzień w ligach od IV do B klasy od wielu lat, w tym pisze o nich Artur Bogacki.
Na jakiej podstawie redakcja Państwa kolportuje zatem treści, którym zaprzeczają fakty przez Państwa potwierdzane relacjonowaniem naszych rozgrywek? Czy gdyby MZPN nie był zdolny do działań związanych z prowadzeniem dużych projektów dot. prowadzenia rozgrywek piłkarskich, zdefiniowanych w naszym statucie, powierzonych przez PZPN, zdefiniowanych w uchwałach PZPN jako prawo i domena wojewódzkich związków, takie rozgrywki by się odbywały z cotygodniową regularnością z udziałem tysięcy drużyn według ustalonych przez MZPN zasad i terminarzy?
Prowadzenie rozgrywek na taką skalę jest możliwe m.in. dzięki:
– znakomitej organizacji stowarzyszenia, jego rozbudowanej strukturze i zaangażowanym działaczom na wszystkich szczeblach,
– właściwym zarządzaniu i opartym na wzajemnym zaufaniu delegowaniu zadań na struktury terenowe i ich działaczy oraz pracowników,
– wielkiemu zaangażowaniu klubów piłkarskich i ich działaczy, trenerów i sędziów,
– zaawansowanej infrastrukturze informatycznej w postaci dedykowanego systemu informatycznego Extranet i zsynchronizowanej z nim nowoczesnej stronie internetowej MZPN, która zawiera ogólnodostępne dane o wszystkich ligach, rozgrywkach, wynikach, tabelach, uczestnikach rozgrywek.
Tak sprawne zarządzanie skomplikowanymi zadaniami związanymi z organizacją przez MZPN rozgrywek we wszystkich kategoriach wiekowych jest możliwe m.in. dzięki grupie wyspecjalizowanych działaczy społecznych, a także opłacanych przez naszą organizację pracowników i realizatorów usług, zlecanych przez MZPN. Takie zlecenie realizował od ponad 2 lat Kazimierz Śliwiński, pełniący dotąd funkcję prezesa podokręgu Kraków, wystawiając za nie rachunek MZPN-owi w formie comiesięcznej faktury na kwotę kilku tysięcy zł, za prowadzenie i koordynowanie prac związanych z rozgrywkami PPN w Krakowie.
MZPN, dzięki wypracowanemu w wieloletniej praktyce know-how oraz przy wsparciu Polskiego Związku Piłki Nożnej, jest jedynym obecnie podmiotem zdolnym do organizacji rozgrywek w takiej skali i je w takiej skali realizującym. MZPN organizuje m.in. rozgrywki dzieci i młodzieży w Małopolsce i w Krakowie, a że jako jedyny podmiot pozarządowy ma obecnie zdolności do organizacji takich, świadczy najlepiej próba wykorzystania naszej pracy przez zewnętrzny podmiot, reprezentowany przez byłego prezesa Podokręgu.
W celu organizacji aktualnie trwających rozgrywek dzieci w podokręgu Kraków w tym sezonie, a szczególnie w rundzie wiosennej nasza organizacja:
– przeprowadziła w styczniu 2024 r. zgłoszenia do rozgrywek w kategoriach Orlik, Orlik Młodszy, Żak, Żak Młodszy, Skrzat, Skrzat Młodszy (na adres mailowy MZPN):
– zdefiniowała zasady rywalizacji zgodne z wytycznymi PZPN dot. bezwynikowej rywalizacji dzieci (m.in. zawarte w tymże komunikacie, m.in. precyzujące, że zawodnicy zgłoszeni przez klub muszą być uprawnieni w systemie Extranet, w poszczególnych grupach występuje od 4 do 6 zespołów, terminy spotkań w poszczególnych kategoriach wiekowych są narzucone przez MZPN/PPN w Krakowie, turnieje i mecze rozgrywane są w weekendy)
– dokonała podziału zespołów na grupy w kategoriach
– ustanowiła terminarze rozgrywek:
– ubezpieczyła wszystkich uczestników rozgrywek
Tymczasem niedawno, na podstawie zgłoszeń od naszych członków, w tym dokumentu, który został złożony w Biurze MZPN, władze naszego stowarzyszenia powzięły wysoce wiarygodne i niepokojące informacje, o tym, że zewnętrzna organizacja, powołana w formie prywatnej fundacji przez byłego już prezesa Podokręgu Kraków Kazimierza Śliwińskiego oraz – jak wskazuje Krajowy Rejestr Sądowy – będąca kontynuatorką fundacji Sport Development (opisanej m.in. w publikacji Wirtualnej Polski pt. “Sportowe Wakacje za dotacje. Jak PiS dał 50 milionów na sport i kto na tym skorzystał” ) zgłosiła się po środki publiczne na realizację zadania publicznego pn. “Piłkarskie Mistrzostwa Krakowa dzieci”, polegającego m.in. na prowadzeniu rozgrywek, podejrzanie bliźniaczo podobnych do tych, prowadzonych już przez MZPN ze środków własnych naszego stowarzyszenia.
Analiza dokumentów, a także pogłębianych sukcesywnie informacji, napływających od naszych członków, a także informacji zamieszczanych od 7 kwietnia na platformie FB Fundacji Piłkarski Kraków, pozwoliła nam ustalić z dużym prawdopodobieństwem, że Fundacja Piłkarski Kraków nie organizuje własnych rozgrywek, na których organizację prawdopodobnie pozyskała środki z zadania w ramach budżetu obywatelskiego, ale jako zadanie przez siebie realizowane zgłosiła rozgrywki organizowane już przez MZPN – nie informując MZPN jako faktycznego organizatora rozgrywek dziecięcych w Krakowie o takim działaniu oraz nie uzyskując od MZPN żadnego pełnomocnictwa do takiego działania. Możliwości zaistnienia takich okoliczności bada obecnie także Zarząd Infrastruktury Sportowej w Krakowie, realizator zadania z budżetu obywatelskiego pn. Piłkarskie mistrzostwa Krakowa dzieci, z którym to organem pozostajemy w kontakcie, służącym wyjaśnieniu wszelkich wątpliwości dotyczących tak poważnej sprawy jak właściwa i uczciwa dystrybucja środków publicznych.
Jeszcze raz informuję, że Małopolski Związek Piłki Nożnej nie ma nic wspólnego z Fundacją “Piłkarski Kraków” (adres: Kraków, ul. Dolnych Młynów 3/1), w której prezesem zarządu jest odwołany 7 maja br. prezes Podokręgu MZPN w Krakowie Kazimierz Śliwiński i która realizuje zadanie publiczne ZIS “Piłkarskie Mistrzostwa Krakowa dzieci” o wartości 1 250 000 złotych.
Nie występowaliśmy o środki publiczne na organizację rozgrywek, ponieważ rozgrywki piłkarskie dla dzieci zrzeszonych w klubach będących członkami MZPN od lat realizujemy uczciwie z własnych środków i przy wykorzystaniu własnych zasobów wymienionych powyżej (Extranet, własne środki, własna grupa pracowników i działaczy, własny system zgłoszeń, wyznaczenie zasad, autorski sposób ustalania terminarzy itd.), tak jak nakazują stosowne przepisy prawa (ustawa o sporcie, stosowne statuty, regulaminy, uchwały), które wyłączne prawo do prowadzenia rozgrywek na każdym szczeblu pozostawiają PZPN-owi i jego wojewódzkim agendom, w tym wypadku MZPN-owi. Prawo to nie podlega dystrybucji na inne, zewnętrzne wobec MZPN podmioty.
Nieprawdziwe jest także twierdzenie kolportowane w Państwa publikacji, podważające uzasadnienie dot. przyczyn rozwiązania podokręgu MZPN w Krakowie. Prawdziwe uzasadnienie zostało przedstawione publicznie w komunikacie z 9 maja (https://www.mzpnkrakow.pl/komunikat-prezesa-malopolskiego-zwiazku-pilki-noznej-po-majowym-posiedzeniu-zarzadu-mzpn/). Cytuję za nim: “Rozgrywki dzieci są od lat organizowane przez MZPN i jego struktury terenowe, uczestniczą w nich tysiące dzieci z 800 klubów Małopolski. Podokręg w Krakowie został reaktywowany także i może przede wszystkim po to, by się tą działalnością zajmować. Niestety, nie zajmował się nią w oczekiwanym stopniu. Zajmował się nią natomiast zamiast tego, jak się okazało w celach prywatnych, Kazimierz Śliwiński. (…) Tymczasem “Prezesa oraz zarząd MZPN obejmuje statutowy obowiązek działania na rzecz małopolskiej piłki i członków naszego stowarzyszenia w oparciu o zasady uczciwości, najwyższe standardy etyczne i mam prawo takiej postawy oczekiwać od wszystkich osób z organów zarządczych organizacji.”
Właśnie z tych powodów, by chronić budowaną przez dziesięciolecia, pozycję MZPN jako uczciwego, wiarygodnego organizatora niezliczonej liczby przedsięwzięć piłkarskich w Małopolsce, musieliśmy zdecydowanie i jednoznacznie odciąć się od niejasnych, ukrywanych przez długi czas także przed wszystkimi członkami społeczności naszego stowarzyszenia, działaniami byłego prezesa Podokręgu Kraków, jego Fundacji Piłkarski Kraków oraz powiązanych osób. Było to konieczne ze względu na kwestie etyczne, dobro Małopolskiego Związku Piłki Nożnej, naszą wiarygodność i nieposzlakowaną opinię w otoczeniu społecznym jako godnego zaufania partnera w sportowych przedsięwzięciach – także dla samorządu Krakowa oraz innych miast i gmin Małopolski, władz PZPN, władz województwa małopolskiego, wszelkich innych naszych partnerów we wspólnej działalności na rzecz małopolskiej piłki.
Decyzje MZPN potrzebne były też do usprawnienia działań naszej organizacji w obszarze krakowskiego futbolu. Będzie to konieczne prawdopodobnie w wymiarze szerszym niż się nam początkowo wydawało. Po podjęciu decyzji osobowych przez Zarząd MZPN i ich upublicznieniu napływają bowiem do nas nowe informacje, które poddajemy weryfikacji – o działaniach byłego prezesa, które oceniać można jako co najmniej niegodne standardów naszej organizacji. Rozpoczęliśmy więc audyt działań, podejmowanych, ale też zaniechanych, przez byłego prezesa Podokręgu Kraków i innych członków władz MZPN, na podstawie których będziemy podejmować dalsze działania.
Ryszard Kołtun
Prezes Małopolskiego Związku Piłki Nożnej
Kraków, 15.05.2024
Hits: 1026