Wieczysta – Podhale w małopolskim półfinale Pucharu Polski

Przed tygodniem jako pierwsze zameldowało się w półfinale Pucharu Polski na szczeblu Małopolski nowotarskie Podhale (3-2 w Bodzanowie z Błękitnymi). Dzisiaj dołączyła Wieczysta, która rozgromiła w Andrychowie Beskid 6-0.

Beskid Andrychów – Wieczysta Kraków 0-6 (0-5)
0-1 Maksymilian Hebel 1
0-2 Maciej Twarowski 3 (głową)
0-3 Maciej Twarowski 10
0-4 Maciej Twarowski 14
0-5 Maksymilian Hebel 44 (wolny)
0-6 Wiktor Głogowski 68
Sędziowali: Mateusz Czerwień – Piotr Rajczakowski, Oskar Worgacz. Żółta kartka – Piotr Bujak. Czerwona kartka – Michał Tylek (65). Widzów 400.
BESKID: Gacur – Tatarczyk, Tylek, Kapera, Mizera – Budka (70 Misiek), Kopytko (60 Janusiewicz), Kasiński (46 Kaczmarczyk), Wróblewski (46 Matysek), Koczur (65 Śleziak) – Nagi.
WIECZYSTA: Kowalski (67 Dzień) – Hoyo-Kowalski, Bujak, Koncewicz-Żyłka (46 Pałaszewski) – Pietras, Sławczew (46 Orlak), Hebel (57 Skoczeń), Szewczyk, Gamrot (73 Faworow) – Głogowski, Twarowski

W ćwierćfinałowej, pucharowej parze reprezentant dolnych rejonów tabeli 4. ligi podejmował wicelidera ligi trzeciej. I gdyby zastosować zwyczaje bokserskie, to po niespełna kwadransie byłoby po meczu, gdyż z pewnością trener gospodarzy rzuciłby na murawę ręcznik, poddając swoich podopiecznych. Goście bowiem czterokrotnie skierowali piłkę w tzw. światło bramki Beskidu i tyleż razy mogli się cieszyć, z otwarcia i powiększania konta bramkowego.

Te czternaście minut były też czarnymi dla bramkarza gospodarzy. Szczególnie bowiem gole nr 1 i 4 to – niestety – wątpliwa zasługa tego zawodnika. Już w 43 (!) sekundzie Hebel strzelił z ponad 20 metrów, a piłka wylądowała w prawym rogu tyle, że jak to się stało pozostanie tajemnicą Gacura. Podobnie w 14 minucie, kiedy Twarowski ni to strzelił, ni to podawał z lewej strony, a piłka i tak zatrzymała się dopiero w prawym rogu bramki. Z kolei gole drugi i trzeci padły, odpowiednio, po “główce” oraz ze strzału w sytuacji sam na sam. A do przerwy rezultat ustalił Hebel, efektownie (uderzenie w lewy róg) wykonując rzut wolny, kopiąc piłkę z ok. 17 metrów.

Po pauzie emocjonująco było w 65 minucie, kiedy Tylek salwował się odbiciem piłki ręką, a strzelał Szewczyk, finalizując przebój Pietrasa. Arbiter musiał relegować defensora z murawy i podyktować rzut karny. Tym razem jednak bohaterem wolno uznać Gacura, albowiem odbił on piłkę, uderzoną z “wapna” przez Szewczyka! Za moment jednak bramkarz był bezradny, wobec plasowanej piłki, posłanej w lewy róg przez Głogowskiego.
Więcej goli już nie było, czyli w ciągu czterech dni andrychowianie po raz drugi “trafili szóstkę”. Jednakże nie w lotto, a na boisku (w sobotę było ligowe 1-6 w Radziszowie). A krakowianie? Cóż, postrzelali pucharowo, czy jednak poprawili sobie humory po sobotnim, niespodziewanym ligowym remisie w Sandomierzu?
(b)

Pozostałe mecze ćwierćfinałowe
Środa, 17 maja 2023, godz. 17:30

Wieczysta II Kraków – Barciczanka Barcice (transmisja)
Spójnia Osiek-Zimnodół-Zawada – Bruk-Bet Termalica II Nieciecza

Półfinały
Wtorek, 30 maja 2023, godz. 18:00

Wieczysta II/Barciczanka – Spójnia/Bruk-Bet Termalica II
Środa, 31 maja 2023, godz. 18:00
Wieczysta – Podhale

Hits: 413

To top